przecudne!
Bardzo ładne, ale ja bym je zaoksydowała ;)
dziękuję:) ew - bałam się trochę, że mi ten piryt "zaginie" w oksydzie
bardzo ładne
Myślę, że jak zostawisz jasnoszary odcień oksydy to nie zginie :)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
przecudne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, ale ja bym je zaoksydowała ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńew - bałam się trochę, że mi ten piryt "zaginie" w oksydzie
bardzo ładne
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak zostawisz jasnoszary odcień oksydy to nie zginie :)
OdpowiedzUsuń